Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2019

Moja nieskończoność myśli...

Obraz
"Miłość nie polega na tym, aby wzajemnie sobie się przyglądać,  lecz aby patrzeć razem w tym samym kierunku." W ciągu minionych dwóch i pół roku wielokrotnie zadawałam sobie pytanie: co takiego robię nie tak, że wiecznie sprawy nie idą po mojej myśli? Bowiem albo staram się za bardzo, albo też staram się za słabo. Nie umiem tego wypośrodkować. Bazując na poprzednich przeżyciach staram się wprowadzić nauki w nowej relacji, najwidoczniej nie obserwując jej dostatecznie i nie dobierając zachowań właściwie do osoby. W efekcie liczba osób w moim życiu wzrasta, liczba doświadczeń - również, ale też i ból staje się tym większy, a pustka - bardziej dotkliwa.  W ielokrotnie słyszę: odpuść, daj sobie czas. Ale czas na co? W sumie zawsze poznając nową osobę myślę sobie, że to będzie dobry pretekst aby wyjść z domu, napić się kawy w jakiejś miłej kawiarence, być może zyskać nowego przyjaciela, kumpla, znajomego. Wewnętrzny czar i urok (skromność!) przemawiający poprzez wyp...