Muzycznie...

"Ludzie, którzy w przeszłości zostali mocno zranieni są bardziej lojalni, ponieważ nie chcą, aby ktoś cierpiał tak jak oni." S łuchawki delikatnie wsunięte w uszy. W nich przyjemna muzyka. W głowie - myśli nieuporządkowane. Ostatnio mam wszystkiego w nadmiarze w kwestii uczuć i przeżyć. Duża potrzeba pisania, wena na wysokim poziomie, pozytywne nastawienie, wiele uśmiechu. Generalnie - jest dobrze. Ale tez i myśli mam takie nieskonkretyzowane, wiecznie jest ich dużo i jak wspomniałam na początku - ciężko je jakoś skatalogować. N iedziela oznacza jedno: koniec weekendu. Cały lipiec pracuję na drugą zmianę. Przesypiam cały poranek i południe, później wstaję, szykuję się i wychodzę do pracy. Wracam późnym wieczorem, czasem nocą. Przejeżdżam przez zmierzające do snu miasto z głośno dudniącą muzyką. Ten weekend znaczyły trzy spotkania: z kumplem z Wrocławia, oraz ze znajomymi w klubokawiarni na imieninach innego kolegi. Dzisiejszy dzień minął pod znakiem spotkania rod...