Uwolnienie...

"Trudno mówić o szczęściu, gdy jesteśmy niezadowoleni z DZISIAJ, zatroskani o JUTRO i rozżaleni decyzjami podjętymi WCZORAJ." C zy gdybym miała możliwość cofnięcia czasu i zmieniania swojej postawy zrobiłabym to? Tak. Zrobiłabym to. Cofnęłabym swoje słowa, małą reakcję na ważne sytuacje, odpuszczenie. Nigdy też nie dałabym odczuć tej drugiej osobie, że nie jest przeze mnie kochana. Nie ma nic gorszego, jak życie w przekonaniu, że drugiej osobie na nas nie zależy. Nic gorszego, niż świadomość, że nie jesteśmy dla niej dostatecznie dobrzy. Teraz to wiem. Potrzebowałam tego emocjonalnego trzęsienia ziemi, aby spojrzeć na to wszystko zupełnie inaczej. Głębiej. Mocniej. O statni czas nie jest dla mnie prosty. Czuję się wewnętrznie rozdarta. Każdy to widzi starając się wydobyć ze mnie informacje co się dzieje. Nie umiem ukrywać uczuć, ale nie potrafię o nich rozmawiać. Widać je w oczach, gestach, milczeniu. Widać w sposobie, w którym trzymam gitarę. Widać w sposobie,...