Zieleń...
"Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy,
że nigdy nie nastąpi."
Niejednokrotnie stoimy w takim punkcie życia, w którym przez naszą głowę przelatuje setka pytań: "Dlaczego?". Myślę, że wszystko, czego doświadczamy na co dzień, jest efektem naszych wyborów. Przez to często ważę słowa, rozmyślam nad jakimś krokiem. Ale niestety. Nie zawsze przynosi to dobry efekt. Odnoszę wrażenie, że czasem bez względu na to, czy coś przemyślimy, czy wręcz przeciwnie - zadziałamy spontanicznie - i tak życie spłata nam figla. Być może właśnie w tej nieprzewidywalności tkwi czar i urok.
To dziwne uczucie, gdy chcemy czasem przedsięwziąć jakieś działanie, ale wewnętrznie czujemy blokadę, albo wręcz przeciwnie: czujemy, że zaraz mentalnie "zwymiotujemy". Myślę, że to dobry czas, w którym warto po prostu się zatrzymać, utulić siebie takim zdrowym egoizmem i po prostu przeznaczyć czas na celebrowanie własnego odpoczynku, własnych celów, itd.
Skłamałabym mówiąc, że różne wydarzenia nie wywołują we mnie radości i takiej wewnętrznej iskierki nadziei, a inne - wręcz przeciwnie - nie powodują załamania i smutku. Lecz jest to właśnie kalejdoskop uczuć. Każdy element naszego przemyślenia, odczuwania składa się na całe nasze jestestwo. Wydaje mi się, ba! Jestem wręcz o tym przekonana, że najważniejsze w życiu to żyć zawsze w zgodzie z samym sobą. Nie warto udowadniać coś komuś, zmieniać się pod czyjeś dyktando. W życiu jesteśmy z własnymi myślami, z emocjami skrywanymi w sercu - do samego końca. Ludzie są, odchodzą - są niczym rzeka, która ciągle płynie - panta rhei. Życie także nie znosi zatrzymania. We mnie, pomimo iż może nie być tego widać na co dzień - jest mnóstwo nadziei, pozytywnego spojrzenia na życia, mnóstwo wiary i jeszcze więcej miłości. Kiedyś na pewno to wszystko się scali, znajdzie właściwą ścieżkę. Najważniejsze to dać sobie czas. Cierpliwie spoglądać przed siebie wyciągając wnioski z tego, co zostawiamy za swoimi plecami. Podjęłam kroki, które na pewno mi pomogą. Pomogą uporządkować nieuporządkowane.
A póki co - dobrej nocy.
W słuchawkach: cisza.
"Już się nie obwiniaj. Postępowałaś wtedy tak jak potrafiłaś."
Komentarze
Prześlij komentarz