Po kątach...

~*~


Nie odnajduję się w braku czułości. To tego mi najbardziej brakuje. Ciepła. Czułych słów. Delikatnych ramion. Jak bardzo można być pokiereszowanym wewnętrznie, aby czuć się pustym z powodu braku tego w sobie. Siedzę tępo patrząc przed siebie i mam wrażenie, że wszystko psuję, gdy sprawy wymykają się temu, co gdzieś zdążyło mnie do siebie przyzwyczaić. Jeszcze nieco ponad tydzień... Ale czy będę potrafiła się otworzyć twarzą w twarz... Jeśli nie będę tego czuć... wrócę do możliwości terapii telefonicznej. 

Czuję się zagubiona... Nawet moja ciocia dziś stwierdziła, że przyciągam osoby, które są nieodpowiednie. Jakby podświadomie przyciągam ludzi, którzy jeszcze mocniej ściągają mnie w dół... budzą wszystkie lęki, strachy, zaburzenia, wszystko to, co do tej pory chowało się po kątach... I faktycznie... tamta kula uderzyła we mnie mocno... czy w Ciebie też uderzyła rykoszetem, tak jak wtedy powiedziałam...? Nie wiem. Oby nie. Niezależnie od wszystkiego... nigdy nie życzyłam Ci źle...i dobrze, żeby chociaż jedna była szczęśliwa...


A dziś był taki piękny dzień... Tak sobie myślałam, że to takie piękne zakończenie urlopu... Wpierw spotkanie z moją ciocią, wręczenie jej drobnego upominku. Do tego wszystkiego ubranie się ładnie, co dodało mi pewności siebie. Założenie sobie nausznicy, dodatków... no... czułam się naprawdę dobrze. Później zrobienie u rodziców obiadu, czas z kuzynem i jego narzeczoną, rozmowa z mamą. Później spotkanie z kumpelą i wyprawa do centrum. Zielona jaśminowa herbata w ulubionej kawiarni, potem pójście na koncert, który ostatecznie koncertem nie był, a zwiedzaniem nowo otwartego muzeum organów Hammonda. Naprawdę świetnie się bawiłam. Tego mi brakowało. Kulturalnego wydarzenia ze znajomymi. 

Jednakże... później znów wróciłam do domu, włączyłam laptopa i jakoś humor mi się zepsuł. Wniosek: nie włączaj laptopa :P Niby tak, ale "Gra o Tron" sama się nie obejrzy, toteż chociażby dlatego chciałam. 


Powoli kończę.

W głośnikach: Leifur James - piosenki wszelakie. Idealne na smętny wieczór. 

Dobranoc!





"Nie martw się. Pewnego dnia w Twoim życiu pojawi się człowiek,
który zapali światła, które inni zgasili."

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Człowiek człowiekowi człowiekiem...

Przeddzień Halloween...

Frustracja i smutek...