Przed snem...

 ~*~


Jestem inna. Czasem się nie zastanawiam nad konsekwencją użycia jakiegoś słowa, bo powiem je spontanicznie. Dziś dla podkreślenia spaceru z psem i tego, że ostatecznie to ja tego psa prowadziłam, a nie któreś z dwójki moich znajomych napisałam w smsie słowa, że stałam się właśnie 'decydentem smyczy' i pies mi się podporządkował. Jak mogłam w ten sposób określić wyprowadzanie psa? Nie wiem. Nie myślałam nad tym. A jednak dowiedziałam się, że popełniłam błąd językowy, wyjątkowo drażniący i nie pasujący do sytuacji i że na pewno uważam się za lepszą od innych, bo jestem - w moim odczuciu używając takiego słowa - inteligentniejsza od innych.


Przechodzę przez to w rozmowach z rodzicami, gdy użyję słowa z wyższej półki. Przeżywam to też w rozmowach z nią. Rozmowy z nią od początku maja mnie po prostu cholernie męczą. Są jedną spiralą kłótni, nieumiejętności dyskusji i wiecznego słuchania, jaka jestem zjebana, bo coś tam. Bo jestem ofiarą. Bo jestem słaba. Bo używam słów nieodpowiednich w danej sytuacji. Ważenie słów - cały, kurwa, czas. Drażniące. 


Jestem coraz mocniej zmęczona. 
Coraz bardziej sfrustrowana. 

Komu i co ja chcę udowodnić? Mam komuś pokazywać swoją wartość umniejszając sobie, aby kogoś nie urazić? Nie!
Co więcej: Kocham górnolotne słownictwo. Tak! Czasem uważam się za inteligentniejszą, bo no przepraszam, ale głupia nie jestem. Czytanie na coś się opłaciło, pisanie przez tyle lat na portalu NK - również. 


Albo ktoś mnie akceptuje taką, jaką jestem, albo niech spada. Inna - nie będę. 
Ani ładniejsza, ani bardziej aktywna, ani mądrzejsza, ani głupsza, ani bardziej bądź mniej empatyczna. 
Niestety. Do ideału mi daleko. Może dla 99 osób będę zerem, nic nie wartym niczym, ale gdzieś tam dla tej 1 jedynej osoby - będę miała jakąś wartość. I tej osoby - na spokojnie - po prostu poszukam.


Po terapii - pełna optymizmu i dobrego nastawienia. Czas pokaże jak to będzie dalej!

Dobranoc!





"Co mi z tej miłości, gdy nie ma Cię tu...?"

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Człowiek człowiekowi człowiekiem...

Przeddzień Halloween...

Frustracja i smutek...